W sumie to guzik powinno ludzi obchodzić co ktoś robi na własnym prywatnym terenie, mogłoby być tam ogrodzenie i mielibyśmy wtedy „pospacerowane”. Jednak właściciel jest porzadnym człowiekiem, górki są nadal otwartym terenem, każdy z nas wchodzi kiedy chce i z kim chce, Czemu miasto miałoby nie pozwolić właścicielowi na zmiane w planach w zamian za budowę parku, dróg dojazdowych, czy infrastruktury itd. Decyzja była i jest słuszna moim zdaniem.Genialnie szczery i uczciwy wpis: Ujawniliście, że to Właściciel terenu zmienił "plany" (czyli, między innymi, "studium planistyczne") - choć takie studium oraz "plany miejscowe" ma obowiązek zmieniać rada gminy (rada miasta), a nie jakikolwiek właściciel gruntu. Autor szczerego wpisu powinien zostać "namierzony" i przesłuchany - np. przez CBA.
|
|
przebudowę ronda czy skrzyżowania itd... jasne i przejrzystektórego mianowicie ronda czy skrzyżowania? szanowny pan nie zauważył że Żuk już to za pieniądze podatnika Dziobie zbudował? nawet przejścia z sygnalizacją świetlną... dla dzików. nawet w lutym 2019 LPEC pojechał rurą w głąb Górek, i to przed referendum i przed uchwaleniem Studium. |
|
Większość mieszkańców czeka na park. Z górek tak naprawdę mało kto korzysta. Pewnie gdyby tam było bardziej bezpiecznie i cywilizowanie, to by zaglądały tłumy. A tak mamy to co mamy i najwyższy czas to zmienić, tylko radni mieli na tyle odwagi aby to w końcu zmienić gratulacje !!!w takim razie TBV powinien dostać wysokie kary za niezabezpieczenie terenu i niesprzątanie go gdy jeszcze należał do nich... |
|
największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)
|
|
największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)A to wszystko w "centrum Lublina" ... . Ogarnijcie się, zanim zaczniecie pisać! Przestańcie się kompromitować! |
|
największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)na których górkach już sobie postawili? czy może obok? pozdro dla dewolotrolków którzy ten tekst też kopiują non stop |
|
największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)nawet gdyby tak było- to kupili działki i wybudowali domy w czasie kiedy Żuk opowiadał że Górki to unikatowy ekosystem i odmówił spółce Echo pozwolenia na zbudowanie tam boiska, a radni Piątek, Więcławski i Kowalczyk kładli się Rejtanem krzycząc różności o kanałach napowietrzających, cennej przyrodzie ect ect. |
|
największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)hmmm... a budowali na terenie TBV czy teraz szybko śmignęli z budynkami jak przeszło to do miasta??? |
|
kiedyś trole pisały nawet że Górki muszą zostać zabudowane bo już 800mln Ratusz wydał na uzbrojenie terenu i infrastrukturę. Wydaje się to bardzo przesadzone, ale chętnie się dowiem ile Ratusz wydał na odkupienie od TBV tego kawałeczka Górek przy nowym wiadukcie, tam gdzie zbudowano małe rondo i przystanek autobusowy... dla dzików heheprzebudowę ronda czy skrzyżowania itd... jasne i przejrzystektórego mianowicie ronda czy skrzyżowania? szanowny pan nie zauważył że Żuk już to za pieniądze podatnika Dziobie zbudował? nawet przejścia z sygnalizacją świetlną... dla dzików. nawet w lutym 2019 LPEC pojechał rurą w głąb Górek, i to przed referendum i przed uchwaleniem Studium. |
|
Niestety trochę prawdy jest w oryginalnym wpisie. Źle się stał, że miasto na terenie dawnego poligonu pozwoliło na zabudowę jednorodzinną. Cały teren był już wtedy unikalny, w Lublinie nie brakowało miejsca pod zabudowę i można było go oszczedzić.największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)nawet gdyby tak było- to kupili działki i wybudowali domy w czasie kiedy Żuk opowiadał że Górki to unikatowy ekosystem i odmówił spółce Echo pozwolenia na zbudowanie tam boiska, a radni Piątek, Więcławski i Kowalczyk kładli się Rejtanem krzycząc różności o kanałach napowietrzających, cennej przyrodzie ect ect. |
|
Lepszą opcją jest podpisana umowa/ugoda z właścicielem górek i odzyskanie tak pięknych i cennych terenów, budowa naturalistycznego parku i wiele innych inwestycji w zamian niż Lex Deweloper uchwalone przez rząd PIS u,ktore nie powstało po to, żeby deweloperzy przegrywali takie sprawy w sądach.
|
|
Lepszą opcją jest podpisana umowa/ugoda z właścicielem górek i odzyskanie tak pięknych i cennych terenów, budowa naturalistycznego parku i wiele innych inwestycji w zamian niż Lex Deweloper uchwalone przez rząd PIS u,ktore nie powstało po to, żeby deweloperzy przegrywali takie sprawy w sądach.Nie strasz nie strasz. Lex dewelo można zastosować tam, gdzie nia ma planu zagospodarowania, a na Górkach jest, uchwalony w 2005 roku. Do miłego! |
|
Prezydent jakby nie zadecydował to kolejne 30 lat ugór by leżał w centrum miasta, ludziska zyskamy ogromny park, 100 hektarów pola, każdy będzie mógł odpoczywać jak tylko będzie chciał.
|
|
Niech mi ktoś wytłumaczy ale logicznie, dlaczego wszyscy przy zarzutach dot jakości Studium i tudzież miejscowych planów kierują pretensje wyłącznie pod adresem prezydenta i radnych oszczędzając tych, którzy wypracowali wszystkie założenia czyli pracowników Wydziału Planowania?
|
|
Czy trole deweloperskie i ratuszowe są tak źle poinformowane, czy tak nieudolnie kłamią? Oto jest pytanie.
|
|
górki to polityka w tle. Pamiętam jak w ratuszu były spotkania i konsultacje ws górek to wtedy PIS zaprosił i zachęcał wręcz swoich „wyznawców” aby przychodzili na spotkania robiąc sztuczny tłum( a wiem to, bo kumpla spotkałem i mi sie przyznał,ze górki go nie obchodzą ale ma robić za sztuczny tłum przeciwników zabudowy górek), to brudna polityka !!!!!!!!!!!!1
|
|
Niech mi ktoś wytłumaczy ale logicznie, dlaczego wszyscy przy zarzutach dot jakości Studium i tudzież miejscowych planów kierują pretensje wyłącznie pod adresem prezydenta i radnych oszczędzając tych, którzy wypracowali wszystkie założenia czyli pracowników Wydziału Planowania?Może dlatego że na radnych spoczywa obowiązek zapoznania się z tak ważnym dokumentem ZANIM go przegłosują? A skoro go przegłosowali, to ich odpowiedzialność. |
|
Były konsultacje, były spotkania ws. górek. Widać ,że nie chodziłeś na te spotkania, ja byłam nie raz, tylko w necie wypisujesz bzdury. Obrońcy górek też organizowali spotkania, rozmów merytorycznych było wiele. To mieszkańcy pokazali niestety, iż temat górek czechowskich ich nie interesuje, dlatego nie wzieli udziału w referendum, a szkoda, bo byłaby klarowna decyzja. Teraz pisanie na forach,ze nikt nie bierze pod uwagę zdania mieszkańców jest mówieniem nieprawdy. Prezydent i radni musieli wziąć sprawy w swoje ręce do tego zostali wybrani i sami zadecydowali ws. górek aby nie blokować uchwalenia całego studium, a to nie tylko górki. Ja akurat się cieszę, ze będzie park ponad 75 hektarów i tłumy mieszkańców w tym parku, zobaczycie,ze tak będzie
|
|
Jest jedyna szansa aby miasto odzyskało az 75 % górek za darmo. Ludzie to dobra propozycja. W przeciwnym razie ten grunt nigdy nie trafi do miasta i nas mieszkańców, teraz byle jaka działka kosztuje mnóstwo kasy a co dopiero takie hektary, odkupowanie obecnie gorek nie ma sensu ekonomicznego, jest dobry kompromis w postaci umowy z właścicielem górek.
|
|
górki to polityka w tle. Pamiętam jak w ratuszu były spotkania i konsultacje ws górek to wtedy PIS zaprosił i zachęcał wręcz swoich „wyznawców” aby przychodzili na spotkania robiąc sztuczny tłum( a wiem to, bo kumpla spotkałem i mi sie przyznał,ze górki go nie obchodzą ale ma robić za sztuczny tłum przeciwników zabudowy górek), to brudna polityka !!!!!!!!!!!!1to ciekawe co pan pisze, bo będąc na sesji nadzwyczajnej w czasie kiedy przepychano kolanem Studium jeden z dżentelmenów trzymających do góry nogami transparent 'koniec śmietnika stop! w centrum miasta' odebrał telefon i powiedział 'nie mogę rozmawiać, w pracy jestem'. co jeszcze bardziej ciekawe dżentelmeni owi wyszli z obrad zostawiając bez żalu te swoje oryginalne w treści i formie transparenty na sali. |
Strona 7 z 14
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|