Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
W sumie to  guzik powinno  ludzi obchodzić co ktoś robi na własnym prywatnym terenie, mogłoby być tam ogrodzenie i mielibyśmy wtedy „pospacerowane”. Jednak właściciel jest porzadnym człowiekiem, górki są nadal otwartym terenem, każdy z nas wchodzi kiedy chce i z kim chce, Czemu miasto miałoby nie pozwolić właścicielowi na zmiane w planach w zamian za budowę parku, dróg dojazdowych, czy infrastruktury itd.        Decyzja była i jest słuszna moim zdaniem.
Genialnie szczery i uczciwy wpis: Ujawniliście, że to Właściciel terenu zmienił "plany" (czyli, między innymi, "studium planistyczne") - choć takie studium oraz "plany miejscowe" ma obowiązek zmieniać rada gminy (rada miasta), a nie jakikolwiek właściciel gruntu. Autor szczerego wpisu powinien zostać "namierzony" i przesłuchany - np. przez CBA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 przebudowę ronda czy skrzyżowania itd... jasne i przejrzyste
 którego mianowicie ronda czy skrzyżowania? szanowny pan nie zauważył że Żuk już to za pieniądze podatnika Dziobie zbudował? nawet przejścia z sygnalizacją świetlną... dla dzików. nawet w lutym 2019 LPEC pojechał rurą w głąb Górek, i to przed referendum i przed uchwaleniem Studium. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Większość mieszkańców czeka na park. Z górek tak naprawdę mało kto korzysta. Pewnie gdyby tam było bardziej bezpiecznie i cywilizowanie, to by zaglądały tłumy. A tak mamy to co mamy i najwyższy czas to zmienić, tylko radni mieli na tyle odwagi aby to w końcu zmienić gratulacje         !!!
 w takim razie TBV powinien dostać wysokie kary za niezabezpieczenie terenu i niesprzątanie go gdy jeszcze należał do nich...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie  wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie  wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)
A to wszystko w "centrum Lublina" ... . Ogarnijcie się, zanim zaczniecie pisać! Przestańcie się kompromitować!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie  wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)
 na których górkach już sobie postawili? czy może obok? pozdro dla dewolotrolków którzy ten tekst też kopiują non stop
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie  wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)
 nawet gdyby tak było- to kupili działki i wybudowali domy w czasie kiedy Żuk opowiadał że Górki to unikatowy ekosystem i odmówił spółce Echo pozwolenia na zbudowanie tam boiska, a radni Piątek, Więcławski i Kowalczyk kładli się Rejtanem krzycząc różności o kanałach napowietrzających, cennej przyrodzie ect ect. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie  wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)
 hmmm... a budowali na terenie TBV czy teraz szybko śmignęli z budynkami jak przeszło to do miasta???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przebudowę ronda czy skrzyżowania itd... jasne i przejrzyste
którego mianowicie ronda czy skrzyżowania? szanowny pan nie zauważył że Żuk już to za pieniądze podatnika Dziobie zbudował? nawet przejścia z sygnalizacją świetlną... dla dzików. nawet w lutym 2019 LPEC pojechał rurą w głąb Górek, i to przed referendum i przed uchwaleniem Studium.
 kiedyś trole pisały nawet że Górki muszą zostać zabudowane bo już 800mln Ratusz wydał na uzbrojenie terenu i infrastrukturę. Wydaje się to bardzo przesadzone, ale chętnie się dowiem ile Ratusz wydał na odkupienie od TBV tego kawałeczka Górek przy nowym wiadukcie, tam gdzie zbudowano małe rondo i przystanek autobusowy... dla dzików hehe
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 największy interes w tym, żeby na Górkach nic się nie zmieniło, mają ci co już tam postawili sobie  wille, domy a teraz najgłośniej krzyczą, żeby nic tam nie budować, bo nie chcą mieć sąsiadów w odległości 10 km :)
nawet gdyby tak było- to kupili działki i wybudowali domy w czasie kiedy Żuk opowiadał że Górki to unikatowy ekosystem i odmówił spółce Echo pozwolenia na zbudowanie tam boiska, a radni Piątek, Więcławski i Kowalczyk kładli się Rejtanem krzycząc różności o kanałach napowietrzających, cennej przyrodzie ect ect.
 Niestety trochę prawdy jest w oryginalnym wpisie. Źle się stał, że miasto na terenie dawnego poligonu pozwoliło na zabudowę jednorodzinną. Cały teren był już wtedy unikalny, w Lublinie nie brakowało miejsca pod zabudowę i można było go oszczedzić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lepszą opcją jest podpisana umowa/ugoda z właścicielem górek i odzyskanie tak pięknych i cennych terenów, budowa naturalistycznego parku i wiele innych inwestycji w zamian niż Lex Deweloper uchwalone przez rząd PIS u,ktore nie powstało po to, żeby deweloperzy przegrywali takie sprawy w sądach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lepszą opcją jest podpisana umowa/ugoda z właścicielem górek i odzyskanie tak pięknych i cennych terenów, budowa naturalistycznego parku i wiele innych inwestycji w zamian niż Lex Deweloper uchwalone przez rząd PIS u,ktore nie powstało po to, żeby deweloperzy przegrywali takie sprawy w sądach.
 Nie strasz nie strasz. Lex dewelo można zastosować tam, gdzie nia ma planu zagospodarowania, a na Górkach jest, uchwalony w 2005 roku. Do miłego!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prezydent jakby nie zadecydował to kolejne 30 lat ugór by leżał w centrum miasta, ludziska zyskamy ogromny park, 100 hektarów pola, każdy będzie mógł odpoczywać jak tylko będzie chciał.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech mi ktoś wytłumaczy ale logicznie, dlaczego wszyscy przy zarzutach dot jakości Studium i tudzież miejscowych planów kierują pretensje wyłącznie pod adresem prezydenta i radnych oszczędzając tych, którzy wypracowali wszystkie założenia czyli pracowników Wydziału Planowania?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy trole deweloperskie i ratuszowe są tak źle poinformowane, czy tak nieudolnie kłamią? Oto jest pytanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
górki to polityka w tle. Pamiętam jak w ratuszu były spotkania i konsultacje ws górek to wtedy PIS zaprosił i zachęcał wręcz swoich „wyznawców” aby przychodzili na spotkania robiąc sztuczny tłum( a wiem to, bo kumpla spotkałem i mi sie przyznał,ze górki go nie obchodzą ale ma robić za sztuczny tłum przeciwników zabudowy górek), to brudna polityka !!!!!!!!!!!!1
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech mi ktoś wytłumaczy ale logicznie, dlaczego wszyscy przy zarzutach dot jakości Studium i tudzież miejscowych planów kierują pretensje wyłącznie pod adresem prezydenta i radnych oszczędzając tych, którzy wypracowali wszystkie założenia czyli pracowników Wydziału Planowania?
 Może dlatego że na radnych spoczywa obowiązek zapoznania się z tak ważnym dokumentem ZANIM go przegłosują? A skoro go przegłosowali, to ich odpowiedzialność. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Były konsultacje, były spotkania ws. górek. Widać ,że nie chodziłeś na te spotkania, ja byłam nie raz, tylko w necie wypisujesz bzdury. Obrońcy górek też organizowali spotkania, rozmów merytorycznych było wiele. To mieszkańcy pokazali niestety, iż temat górek czechowskich ich nie interesuje, dlatego nie wzieli udziału w referendum, a szkoda, bo byłaby klarowna decyzja. Teraz pisanie na forach,ze nikt nie bierze pod uwagę zdania mieszkańców jest mówieniem nieprawdy. Prezydent i radni musieli wziąć sprawy w swoje ręce do tego zostali wybrani i sami zadecydowali ws. górek aby nie blokować uchwalenia całego studium, a to nie tylko górki. Ja akurat się cieszę, ze będzie park ponad 75 hektarów i tłumy mieszkańców w tym parku, zobaczycie,ze tak będzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest jedyna szansa aby miasto odzyskało az 75 % górek za darmo. Ludzie to dobra propozycja. W przeciwnym razie ten grunt nigdy nie trafi do miasta i nas mieszkańców, teraz byle jaka działka kosztuje mnóstwo kasy a co dopiero takie hektary, odkupowanie obecnie gorek nie ma sensu ekonomicznego, jest dobry kompromis w postaci umowy z właścicielem górek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
górki to polityka w tle. Pamiętam jak w ratuszu były spotkania i konsultacje ws górek to wtedy PIS zaprosił i zachęcał wręcz  swoich „wyznawców” aby przychodzili na spotkania robiąc sztuczny tłum( a wiem to, bo kumpla spotkałem i mi sie przyznał,ze górki go nie obchodzą ale ma robić za sztuczny tłum przeciwników zabudowy górek),  to brudna polityka !!!!!!!!!!!!1
 to ciekawe co pan pisze, bo będąc na sesji nadzwyczajnej w czasie kiedy przepychano kolanem Studium jeden z dżentelmenów trzymających do góry nogami transparent 'koniec śmietnika stop! w centrum miasta' odebrał telefon i powiedział 'nie mogę rozmawiać, w pracy jestem'. co jeszcze bardziej ciekawe dżentelmeni owi wyszli z obrad zostawiając bez żalu te swoje oryginalne w treści i formie transparenty na sali. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 7 z 14

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...